poniedziałek, 1 lutego 2010

T a k i ... p o m y s ł... w a m ...p r z e d s t a w i a m


Znajoma zwana Matką ma genialny pomysł, ale potrzebuje wsparcia. Same posłuchajcie:

"Matka ma plan. Ma plan taki, aby własną galerię otworzyć. I zaprosić do niej innych rękodzielników. Ale galerii takich jest już dużo przecież.... Matka jednak chce inną. Matka chce pożyteczną. Taką, w której marża będzie szła nie dla Matki, ale na cel zbożny jakiś. Toteż oprócz galerii Matce chodzi po głowie FUNDACJA.

Matka jednak sama otworzy ją chyba za lat 20. Dlatego Matka pisze, że chce, bo może ktoś jeszcze by chciał? Ktoś może by z Matką nad ową fundacją pomyślał? Myślenie kochani nic nie kosztuje, a chyba warto czasami coś tak z serca... Zatem czeka Matka na odzew jakiś. Kontakt do Matki wiadomo jaki.

A jeśli nie chcesz, nie masz czasu, nie potrafisz lub nie wiem co tam jeszcze, to umieść linka do tego wpisu na swoim blogu. Może tam przeczyta to ktoś kto zna się na FUNDACJACH lub ma ciekawy pomysł.

PS. DZIEWCZYNY, nie trzeba się znać na fundacjach aby pomóc. Bo Matka na przykład nie ma pomysłu na nazwę, na cel fundacji, na takie pierdółki. Matka ma tylko plan jak zarabiać i jak zacząć. Więc jeśli są jakieś twórcze umysły, to możemy myśleć RAZEM."

Jeśli możesz wspomóc szlachetną myśl to odezwij się do Matki http://filcotwory.blogspot.com/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz